Planowanie świąt i bali sylwestrowych w Dworzysku zaczynamy odpowiednia wcześnie, stąd też cała nasza załoga miała ręce pełne pracy. Wszyscy dawaliśmy z siebie wszystko, aby nasza wspólna praca przyniosła zamierzony cel, czyli uśmiech na twarzach naszych Gości. Chcieliśmy, aby mogli spędzić czas na długich rozmowach i wspominkach, nie martwiąc się o całą organizacyjną otoczkę, która nierozerwalnie towarzyszy świętom. Całą ideą rodzinnego wyjazdu jest skupienie się na swoich bliskich, poświęcenia im większej uwagi niż w codziennym, często zaganianym życiu. Ostatecznie chodzi o to, żeby zatrzymać się na chwile i prawdziwie świętować magiczny okres świąt na który wszyscy czekali cały rok.
Nietuzinkowa lokalizacja Dworzyska pozwala nam stworzyć święta zdala od hałasu i zgiełku miasta. Piękne kojące widoki, konie pasące się na pobliskiej łące, okoliczne lasy i park zachęcają do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Na drugim planie widnieją góry i rozległe tereny, które pokryte są zielenią. Całość tworzy wspaniały klimat.
Wszyscy zaangażowaliśmy się aby przygotować święta jak nalepiej potrafimy. Nie mogło zabraknąć słodkości, zapachu piernika i makowca, które królowały w naszej klimatycznej kawiarni Szwajcarka. Szymon i Jola czyli nasi cukiernicy zadbali o to aby nikomu nie zabrakło słodkości podczas świąt :)
Świąteczny czar, nastrojowa muzyka i kolędy brzmiące w salach, zapach choinki i piękne unikatowe dekoracje. Wyśmienite, tradycyjne dania przygotowane przez naszych uzdolnionych i pełnych pasji kucharzy pod bacznym okiem Rafała, naszego szefa kuchni.
Koniec roku to dla nas jak i dla całej hotelowej branży niezwykle napięty czas. Ale ostatecznie satysfakcja jaką mamy kiedy widzimy wspólnie świętujące rodziny i bawiących się przyjaciół jest olbrzymia. Jesteśmy bardzo zadowoleni nie tylko z okresu Bożego Narodzenia, ale także z nocy sylwestrowej, podczas której królowała szampańska zabawa. Muzyka wyrywała do tańca nawet najtwardszych z serii ‘’ja nie tańczę’’ i przez dłuższy czas nie pozwalała im zejść z parkietu.
Powitać Nowy Rok i pożegnać z nami stary można było na dwa sposoby, ponieważ zorganizowaliśmy dwie noworoczne imprezy, jedną w dworzyskowym Babiniczu, a drugą w Białej Sali.
W Dworzysku szef kuchni Rafał Grzegorzek przygotował ciekawą atrakcję w postaci live cooking, a DJ i wodzirej w restauracji Babinicz dopilnowali, aby zabawa trwała do białego rana. 100 osób na jednej i drugiej zabawie z niemałą energią witało w tanecznych pląsach nowy rok. Aby nabrać sił między tańcami przygotowane było menu o odpowiedniej dawce energii.
Biała Sala zachwycała wspaniałą muzyką na żywo, która pomogła wszystkim zapomnieć o przyziemnych sprawach, a przypomniała, że należy bawić się z przytupem! Niepowtarzalny klimat Białej Sali, ogromna przestrzeń, żyrandole, lustra, klasyczny elegancki wystrój, ogromne okna, kręte schody, a wszystko to skąpane w majestatycznej bieli. W towarzystwie pysznego jedzenia, szampana i tańców nowy rok nie mógł zacząć się lepiej.
Dziękujemy, że obdarzyliście nas zaufaniem i powierzyliście nam swój cenny czas w tym magicznym okresie świąt. Mamy nadzieję, że wspomnienia z Dworzyska na długo zapiszą się w Waszej pamięci i będziemy mogli gościć Was ponownie w bliższej lub dalszej przyszłości.
Do zobaczenia :)